Akcja zakończona!

Pragniemy poinformować, że akcja
Fatimski Cud – Poznaj Świadków Cudu Słońca została zakończona.

Za pośrednictwem tej strony książkę zamówiły 3494 osoby. Bardzo cieszymy się, że na przestrzeni lat publikacja autorstwa znanego katolickiego dziennikarza Johna M. Hafferta trafiła do tak wielu polskich domów. W tym miejscu zapraszamy na naszą stronę internetową PiotrSkarga.pl, gdzie mogą być Państwo na bieżąco z aktualną działalnością Stowarzyszenia im. Ks. Piotra Skargi.
Jeśli chcą Państwo dowiedzieć się więcej o objawieniach w Fatimie, lub wspierać nas w dziele propadowania Orędzia Fatimskiego, zapraszamy do odwiedzenia strony jubileusz.fatima.pl.
Cud słońca jest wydarzeniem, które nie ma swojego precedensu w historii ludzkości.
Nigdy, od czasu Zmartwychwstania Chrystusa, Bóg w tak sugestywny sposób nie udowadniał człowiekowi prawdziwości swoich objawień. Dziesiątki tysięcy osób były świadkami Cudu, który wcześniej został zapowiedziany.
Poznaj świadków Cudu Słońca - Zamów książkę „Świadkowie Cudu Słońca”, a przekonasz się jak wiele Bóg nam ofiarował.
Najświętsza Maryja Panna, zapowiedziała: „W październiku powiem wam, kim jestem i czego chcę i dokonam cudu, który wszyscy zobaczą, aby uwierzyli”.
Dzięki zapowiedzi cudu, świadkami troski Najświętszej Maryi Panny zostały dziesiątki tysięcy ludzi, oto relacje niektórych z nich:
Dominic Reis
Moja matka przytuliła mnie do siebie i zapłakała, mówiąc „To koniec świata!” Widzieliśmy, jak słońce zeszło wprost na drzewa. A wtedy dzieci wstały, odwróciły się w stronę ludzi i powiedziały, „Módlcie się, módlcie się gorąco, a wszystko będzie dobrze”. Dużo ludzi stało, lecz wielu innych klęczało na kolanach płacząc i nawołując Najświętszą Dziewicę.
Ojciec Joaquim
Wpatrywałem się w słońce, które przybladło i nie raziło moich oczu. Wyglądało jak kula śniegu obracająca się wokół własnej osi, która nagle zaczęła spadać zygzakiem w kierunku ziemi. W przerażeniu uciekłem i schowałem się między ludĽmi, którzy szlochali w każdej chwili oczkując nadejścia końca świata. Był tam niewierzący, który przez cały ranek naśmiewał się z „prostaczków” udających się do Fatimy tylko po to, by zobaczyć zwykłą kobietę. Wtedy jednak stał sparaliżowany z oczami utkwionymi w słońce. Począł trząść się od stóp do głów, i opadając na kolana w błoto wzniósł w górę ramiona wykrzykując imię Boga.
Mario Godinha
Na czystym kawałku nieba zobaczyłem słońce, choć przecież zwykle nie da się patrzeć prosto w słońce. Wyglądało jak dysk przydymionego szkła podświetlony od tyłu, który wirował i zdawał się spadać wprost na nasze głowy. Widziałem wtedy słońce lepiej niż księżyc w pełni. Z tysięcy ust wydobywały się słowa wiary i miłości do Najświętszej Dziewicy. I wtedy uwierzyłem. Jestem pewien, że nie padłem ofiarą sugestii. Nigdy potem nie widziałem takiego słońca.
Maria Candida da Silva
Nagle deszcz ustał, pojawił się wielki blask, a dzieci zakrzyknęły: „Patrzcie na słońce!”. Zobaczyłam, jak słońce spada, jakby zaraz miało uderzyć o ziemię. Wtedy zemdlałam...




 
"Świadkowie Cudu Słońca" to inicjatywa Instytutu im. Ks. Piotra Skargi, ul. Augustiańska 28, 31-064 Kraków